„Nie masz Facebooka? To nie istniejesz!” Czy te słowa rzeczywiście oddają dzisiejszą rzeczywistość? I tak, i nie. Statystki pokazują, że sporo młodych ludzi świadomie postanowiło zrezygnować z posiadania konta na popularnym portalu społecznościowym. Powód? Jest ich kilka. Jednym z nich jest przesyt „bylejakością” treści. Znajomi i firmy dosłownie zalewają nas postami, które są nudne i nie wzbudzają żadnych emocji prócz obojętności.
Czy to znaczy, że nadchodzi czas, w którym firmy będą rezygnować z obecności w mediach społecznościowych? Niekoniecznie. Chodzi raczej o zmianę nastawienia do prowadzonych na nich działań. Wiele poradników, szkoleń i konferencji kładło do tej pory nacisk na regularne publikowanie postów, najlepiej 3-4 razy w tygodniu. Taka częstotliwość wiązała się często z niezbyt kreatywnymi treściami. Poza tym – jak długo żyje post? Średnio kilka godzin, maksymalnie kilka dni. Potem znika w otchłani aktualności. Modyfikacja polegałaby na tym, że posty mogłyby pojawiać się rzadziej, ale za to powinny być związane z jakąś większą akcją promocyjną, która utkwiłaby w świadomości użytkowników na dłużej. Okazuje się, że jeden większy projekt ma silniejszą moc oddziaływania niż kilkanaście mniejszych postów w miesiącu.
Nie chodzi więc o to, żeby zniknąć z fejsbukowej rzeczywistości, ale by nasze działania stały się bardziej świadome i celowe. Nastawienie na dobry content wzbudzający emocje silniej zwiąże odbiorców z marką niż średniej jakości, ale regularnie publikowane posty. Inną kwestią jest fakt, że Facebook tak łatwo się nie podda. Wprowadza mnóstwo dodatkowych funkcji, ważnych również dla firm. Możesz o nich przeczytać także na naszym blogu. Poza tym nadal ma ogromny zasięg i trudno z nim konkurować pod tym względem. Dzięki niemu możemy świetnie targetować odbiorców i ustawić optymalne zakresy, dlatego warto skupić się na kompleksowym wykorzystaniu jego możliwości. Czy Twoja firma skutecznie korzysta z narzędzi, które oferują media społecznościowe?