Zanim o specyfice przycisków, na samym początku warto wytłumaczyć, co kryje się za tajemniczym skrótem CTA. W rozwinięciu brzmi on Call-To-Action, czyli mówiąc wprost – wezwanie do akcji. Pierwsze tego typu przyciski pojawiły się na Facebooku z początkiem 2014 roku. Umieszczane są zazwyczaj tuż pod reklamami i zachęcają do przeniesienia się do sklepu internetowego, formularza rejestracji czy uzyskania dodatkowych informacji na wskazany temat.
Dostępne przyciski
W tej chwili Facebook oferuje gotowe przyciski, z których mogą korzystać właściciele firmowych kont na portalu. Wśród nich znalazły się m.in. „Zarezerwuj teraz”, „Zarejestruj się”, „Pobierz” czy „Więcej informacji”. W zależności od specyfiki przedsiębiorstwa, właściciele mogą wybrać opcje dostosowane do ich branży – np. w turystyce doskonale sprawdzi się pierwsza możliwość, a w przypadku sklepów online dobrym rozwiązaniem będzie umieszczenie pod reklamą przycisku „Przejdź do sklepu”.
„Kup”
To wyjątkowy przycisk, który wyraźnie różni się od pozostałych, dlatego zasługuje na osobny akapit. Opcja „Kup” pozwala bowiem na natychmiastowe dokonanie zakupu, bez konieczności przechodzenia na strony zewnętrzne. Jeśli profil na Facebooku połączono z kartą kredytową, cała transakcja odbędzie się w serwisie społecznościowym, a następnie zostanie automatycznie przekazana do sklepu internetowego. To ogromne ułatwienie dla użytkowników, ale i sprzedawców – konsument nie ma bowiem możliwości na dłuższe zastanawianie się nad użytecznością produktu, dokonując zakupu szybko, pod wpływem skutecznej reklamy.
Wyższa sprzedaż przy niższych kosztach
No i najważniejsze – jak w praktyce działają przyciski CTA? Serwis internetowy adparlor.com zdecydował się na przeprowadzenie testu, który miał zmierzyć efektywność tego rodzaju opcji. Po zakończonym badaniu okazało się, że wskaźnik CTR wzrósł o 84%, podczas gdy zapytania ofertowe kosztowały o 40% mniej! Dzięki temu firmy wykorzystując ten sam budżet mogą albo zgromadzić większą liczbę klientów, albo wyraźnie uszczuplić koszty reklam.